Do Dyrektora Generalnego Europejskiej Unii Nadawców Pana Noela Curana

Szanowny Panie,

Szansa na zmiany w Programie 3, na które wyrażał Pan nadzieję w swoim oświadczeniu z dnia 12 czerwca 2020 właśnie zostały zaprzepaszczone. Tak bowiem postrzegamy wczorajszą decyzję o odwołaniu Kuby Strzyczkowskiego z funkcji dyrektora Programu 3. Wraz z nim ze stanowiska p.o. szefa redakcji aktualności został odwołany Ernest Zozuń, członek naszego Stowarzyszenia, który w ostatnich miesiącach przywrócił na antenie Programu 3 bezstronny przekaz informacyjny, co mieliśmy okazję usłyszeć i co docenili słuchacze.

Uważamy, że naczelną troską każdego, kto wchodzi w skład zarządu nadawcy publicznego powinna być dbałość o niezależność redakcyjną i bezstronność. Uważamy, że Kuba Strzyczkowski był jej gwarantem. Jego odwołanie, jak też odsunięcie od zadań Ernesta Zozunia, jest działaniem na szkodę naszej firmy. Wiemy, że EBU nie angażuje się w wewnętrzne spory nadawców publicznych, lecz chcemy wyrazić głęboką obawę, że nadzieja na zachowanie bezstronności w polskich mediach publicznych odchodzi właśnie na długie lata. Prawicowy rząd przejął media publiczne w Polsce jako swoje propagandowe narzędzie, tłumacząc to wynikiem wyborów i nie oglądając się na to, że „publiczne” oznacza wspólne dla wszystkich odbiorców.

Kuba Strzyczkowski objął stanowisko szefa programu na skutek dramatycznej fali odejść pracowników protestujących wobec próby zideologizowania Listy Przebojów Programu 3. Protest ten zdusza teraz ostatecznie zarząd Polskiego Radia.

Stowarzyszenie Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego

Dziś odwołano Kubę Strzyczkowskiego z funkcji Dyrektora Programu III. Poniżej zamieszczamy fragmenty raportu Towarzystwa Dziennikarskiego z monitoringu kampanii prezydenckiej w Polskim Radiu. Zespół Towarzystwa Dziennikarskiego monitorował między 15 a 26 czerwca serwisy informacyjne radiowej Trójki i Jedynki. Oto niektóre komentarze obserwatorów dotyczące Trójki. Z ich oceny powstał następnie raport:

 Poniedziałek 29 czerwca

Beata Michniewicz, gospodyni „Salonu Politycznego” Trójki, nie ułatwia rozmówcy, a jest nim Paweł Mucha, agitacji wyborczej przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu. Trójka od rana mówi o wynikach, w serwisach nie słychać agitki. Serwisanci ważą słowa. Setki Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego są równe. Szymon Hołownia też dostaje setkę i oddzielny materiał. W serwisie o 8 Trójka akcentuje gotowość Andrzeja Dudy do debaty – tak, jakby było to coś niecodziennego. Ciekawie brzmi serwis o 9, mało „polskoradiowo”. Słyszymy, że „zdaniem prezydenta kandydat KO będzie dążył do obalenia obecnego rządu”, a potem setkę straszącego Platformą Dudy. To wszystko zrównoważone jest wypowiedzią Pawła Kowala (najdłuższa setka w całym newsie!). Trójka wyraźnie stara się zachować dziennikarski obiektywizm, ale jednocześnie musi spełniać obowiązki wobec obozu władzy.

Wtorek 30 lipca

Jacek Sasin u Beaty Michniewicz sprzedaje opowieść o Trzaskowskim jako o „wielkim hamulcowym”, który sparaliżuje państwo. W całej rozmowie Beata Michniewicz bardziej widoczna i zaangażowana niż dotąd, moderująca wypowiedzi rozmówcy i dopytująca o szczegóły. Nie było to już kolejne exposé ani spijanie sobie z dziubków, które słychać w Jedynce.

Środa 1 lipca

W serwisie Trójki o 7 Duda chwali się zdobytą wiedzą o sytuacji polskiej wsi i konieczności jej modernizacji. Trzaskowski krytykuje Dudę za niedotrzymywanie obietnic i zarzuca mu zgodę na ponad 30 nowych obciążeń podatkowych. Trójka nie może jednak najwyraźniej pozwolić, by taki przekaz poszedł w świat, więc po setce Trzaskowskiego cytuje odpowiedź rzecznika rządu, że prezydent podpisał najwięcej ustaw obniżających podatki. Trójka neutralizuje przekaz, jeśli jest on niekorzystny dla władzy.

Czwartek 2 lipca

O 7 w Trójce, jak zauważają obserwatorzy, „kolejny wyważony materiał”. Agresywny, pieniacki Duda atakujący PO, ale nie proponujący niczego nowego został przeciwstawiony spokojnemu, merytorycznemu i nastawionemu na dialog Trzaskowskiemu. Kandydaci pokazani tacy, jacy są po prostu. O 8 o bonie turystycznym Trójka informuje neutralnie, z głosami PiS i KO, bez propagandowego wydźwięku.

Poniedziałek 6 lipca

Jarosław Gowin w Trójce niespecjalnie dociskany przez dziennikarkę mówi swobodnie to, co chce powiedzieć. „Granice przyzwoitości zostały przekroczone przez jedną z gazet” – stwierdza gość, a dziennikarka nie podejmuje tego wątku, tylko dodaje, że o tym „rozmawialiśmy już w Trójce”.

Wtorek 7 lipca

Trójka o Lesznie i Końskich: o 7 pojawia się dłuższa i bardziej konkretna setka Trzaskowskiego mówiącego spokojnie o hejcie i konieczności zwiększenia nakładów na służbę zdrowia do 6%, a szczególnie wydatków na psychiatrię dziecięcą. Serwisanci zaznaczają, że PAD odpowiadał na „nagrane wcześniej pytania mieszkańców”, a RT na pytania dziennikarzy 20 redakcji. W domyśle: Końskie wyglądają na ustawkę. O 8 już tylko krótsza depesza o planach na dziś i sprawy dotyczące dopisania się do spisy wyborców. Z serwisu o 9 wynika, że Trzaskowski nie przyszedł na debatę. Widać starania dziennikarzy o bezstronność. Ale brak informacji, dlaczego Trzaskowski nie przyszedł. Cytują Beatę Szydło, że udział w debacie to obowiązek kandydatów. Duda pojechał – taki jest wniosek z tego materiału.

Środa 8 lipca

8. W tym dzienniku widać w końcu jakąkolwiek próbę ustalania przez dziennikarzy stanu faktycznego wobec tego, co mówią politycy. Zjawisko przez ostatnie lata niewystępujące, czyli rzetelny background. Zdaniem Andrzeja Dudy Polska jest w dobrej kondycji gospodarczej, powołuje się na dane Eurostatu. Z kolei Rafał Trzaskowski przytacza informacje, które dla oceny stanu gospodarki mogłyby być niepokojące. Serwisant wyjaśnia jednak: wiceminister Patkowski istotnie mówił o większym deficycie, ale ma on pozwolić uniknąć zadłużenia w przyszłym roku, premier zaś wskazuje na wyższe dochody. Czyli generalnie jest okay i rację ma Duda.

Czwartek 9 lipca

O 9 materiał wyborczy zrobiony neutralnie. Duda był pierwszy, ale setka Trzaskowskiego lepsza. Andrzej Duda w Jastrzębiu Zdroju w kopalni Zofiówka, w tle głośne okrzyki „Tu jest Polska!” i „Zwyciężymy”, nie wiadomo jednak, kto tak skanduje – górnicy czy wiecowi zwolennicy Dudy. Bardzo długa setka, prawie półminutowa. Obok wypowiedź Rafała Trzaskowskiego w wczorajszego spotkania w Szczecinie. Kandydat bardzo spokojnie mówi o tym, jak powinna wyglądać Polska po wyborach. Materiał neutralny, ale te dźwięki w tle setki Dudy mocno niepokojące, spokój Trzaskowskiego minimalnie wygrywa.

Piątek 10 lipca

7. Wyjątkowo mocna setka Trzaskowskiego. Idzie jako pierwsza. Nie dość, że dłuższa, to również bardziej wyrazista niż Dudy i dotkliwiej atakująca obecny system władzy. Cytuję w całości: „Czy będziemy mieli w pełni wolne, europejskie, demokratyczne państwo, czy demokracja będzie cały czas atakowana przez prezesa Kaczyńskiego? Czy prawa kobiet będą ograniczane, czy prawa WOLNYCH MEDIÓW będą ograniczane? Dlatego podejmujemy decyzję w najbliższą niedzielę nie tylko o tym żeby był niezależny prezydent, prezydent który będzie patrzeć tej zdemoralizowanej władzy na ręce”. Duda straszy politycznymi awanturami i przeciąganiem liny i robi z siebie gwaranta spokoju.

Czytaj więcej na:

http://towarzystwodziennikarskie.pl/

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/towarzystwo-dziennikarskie-polskie-radio-i-rmf-fm-w-kampanii-prezydenckiej