Apel Stowarzyszenia Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego do posłów i senatorów RP, wicepremiera i ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego oraz dziennikarzy

My, obywatele, zasługujemy na bezstronne media publiczne.

Szanowni posłowie i senatorowie RP! 

Żądamy wprowadzenia pod obrady Sejmu społecznego projektu ustawy o mediach publicznych, przygotowanego w 2010 roku przez Komitet Obywatelski Mediów Publicznych. Zgodnie z tym projektem to grono ekspertów i dziennikarzy będzie mieć wpływ na wybór zarządów mediów publicznych, skutecznie oddzielając media publiczne od świata polityki. Zwracamy się z apelem do polityków wszystkich ugrupowań o przekazanie dziennikarzom narzędzi do pracy na rzecz całego społeczeństwa.

Szanowny Panie Wicepremierze! 

Stanowczo protestujemy wobec zaprezentowanej przez Pana podczas wywiadu udzielonego radiu RMF FM filozofii funkcjonowania mediów publicznych, która wypacza ich pierwotną ideę. Faworyzowanie jednej opcji politycznej nie jest działaniem na rzecz przywrócenia pluralizmu. Jest natomiast rażącym naruszeniem zasad równości dostępu do mediów oraz oznacza zawłaszczenie dobra wspólnego. To, że właścicielem mediów publicznych jest państwo, nie upoważnia tegoż państwa do narzucania partyjnej narracji, która zmieniałaby się w zależności od rządzącego ugrupowania. Istnienie na rynku komercyjnym mediów krytycznych wobec rządu, którego jest Pan wicepremierem, nie uzasadnia przekształcania mediów publicznych w sprzyjające rządowi agendy, a użycie takiego argumentu przez Pana traktujemy wyłącznie jako alibi. Obowiązkiem wszystkich polityków – a w szczególności polityków rządzącej partii – jest zapewnienie dziennikarzom niezależności redakcyjnej w taki sposób, by mogli oni reprezentować opinie wszystkich obywateli.

Mimo haseł przywrócenia pluralizmu w mediach publicznych dotychczasowy dorobek rządów Zjednoczonej Prawicy w tym wymiarze nie przyniósł poprawy, lecz zniszczenie. Redakcje informacyjne i publicystyczne przekształcono w centra propagandowe, w których steruje się informacją, doborem tematów i gości komentujących rzeczywistość. W mediach publicznych mówi się ludziom, jak mają myśleć i czego mają słuchać. Ostatnie wydarzenia w Trójce stały się symbolem tego, co dzieje się w innych redakcjach oraz rozgłośniach Polskiego Radia. Naszymi przełożonymi uczyniono osoby, które stosują właśnie taką, szkodliwą dla państwa filozofię. Szkodliwą podwójnie, bo zasady takiego funkcjonowania mediów przyswajają młodzi dziennikarze, którzy – stosując takie pojmowanie mediów – to Pana będą gnębić, kiedy do władzy dojdą Pana oponenci.

Wbrew Pana sugestiom możemy stworzyć bezstronne media publiczne. Żadne „zaszłości komunistyczne”, które, Pana zdaniem, miałyby w tym przeszkadzać, nie są taką przeszkodą. Wbrew temu, co Pan mówi, to profesjonaliści wielkim wysiłkiem budowali media publiczne w ostatnich latach. Owszem, nigdy nie były one wolne od wpływu politycznego, co jest winą polityków wszystkich opcji. Jednak skala ingerencji politycznej w media publiczne w okresie rządów Zjednoczonej Prawicy jest przerażająco bezprecedensowa. W wielu przypadkach zmarnowaliście wiedzę ludzi i ich kompetencje, złamaliście ich życiorysy. Tymczasem dla dziennikarzy ważne jest, aby nie oddawać jednej partii tego, co powinno być dobrem wspólnym, niezależnie od tego, która partia sprawuje władzę.

Szanowne koleżanki i szanowni koledzy dziennikarze! 

Bardzo prosimy o ponadredakcyjne wsparcie naszych postulatów.  Żądajmy wspólnie od polityków nowoczesnej ustawy, która oddzieli zarządy mediów publicznych od świata politycznego.

Wy, którzy jesteście jeszcze w mediach publicznych: żądajcie prawa do bezstronnych relacji, zgodnie z europejskimi regulacjami i zrezygnujcie z form „dziennikarstwa tożsamościowego”, związanego z jedną opcją polityczną. Wasza jednoznaczna postawa w tej kwestii jest bardzo ważna.

Wy, którzy pracujecie dla mediów prywatnych: bez stanowczego głosu całego środowiska bezstronne media publiczne nigdy nie powstaną. Tymczasem ich dobro leży również w Waszym interesie, bo silne i niezależne media publiczne są gwarantem stabilności rozwoju mediów prywatnych. Utrwalone dzięki temu jednolite standardy dziennikarskie sprawią, że również Wy nie będziecie narażeni na odebranie Wam Waszej niezależności, czego doświadczają obecnie dziennikarze mediów publicznych.

Zacznijmy jak najszybciej – niezależnie od poglądów!

1. Wojciech Dorosz (PR3)

2. Adam Suprynowicz

3. Paweł Sołtys

4. Bartosz Panek (PR2)

5. Monika Gniewaszewska (IAR)

6. Anna Dudzińska (Polskie Radio Katowice)

7. Grzegorz Dąbrowski (PR2)

8. Magdalena Łoś-Komarnicka (PR2)

9. Dorota Nygren (IAR)

10. Marcin Majchrowski (PR2)

11. Joanna Szwedowska

12. Grażyna Bochenek

13. Maciej Łukasz Gołębiowski (PR2)

14. Łukasz Rynkowski

15. Anna Rokicińska

16. Aleksandra Łapkiewicz (PR2)

17. Aldona Łaniewska-Wołłk (PR2)

18. Anna Orzeł (IAR)

19. Joanna Sławińska (PR1)

20. Tomasz Obertyn

21. Marcin Pesta (PR2)

22. Ernest Zozuń (PR3)

23. Joanna Grotkowska (PR2)

24. Anna Szewczuk-Czech

PODPISZ NASZĄ PETYCJĘ:

https://secure.avaaz.org/pl/community_petitions/apel_do_poslow_i_senatorow_rp_wicepremiera_piotra__my_obywatele_zaslugujemy_na_bezstronne_media_publiczne/details/

 

 

 

W sprawie Marka Niedźwieckiego

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/skargi-do-krrit-na-trojke-z-zarzutami-stosowania-cenzury-tylko-dzieki-solidarnosci-dziennikarzy-mozna-ocalic-wolnosc-slowa

https://muzyka.interia.pl/wiadomosci/news-kolejne-informacje-w-sprawie-trojki-nigdy-nie-bylo-regulamin,nId,4504244

https://www.press.pl/tresc/61716,szef-redakcji-muzycznej-trojki-potwierdza_-ze-dyrektor-stacji-naciskal-ws_-kazika

Oświadczenie Zarządu Stowarzyszenia Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego w sprawie Marka Niedźwieckiego

Stanowczo protestujemy wobec publikowania na stronach Polskiego Radia tekstów szkalujących naszego kolegę Marka Niedźwieckiego. Tekst zamieszczony na portalu polskieradio24.pl, nie spełnia reguł rzetelnego dziennikarstwa, przytacza zarzuty i nie daje możliwości odniesienia się do nich osobie, której są stawiane. Szczególnie, że tą osobą jest wieloletni kolega, którego w tekście oskarżono, posługując się wyłącznie cytatami innych osób. Tym samym niepoparte dowodami oskarżenia o nieuczciwość i korupcję przy ustawianiu utworów na liście przebojów Trójki, postawione Markowi Niedźwieckiemu, pozostaną na zawsze w domenie publicznej. Oceniamy również jako sprzeczne z podstawowymi zasadami kultury politycznej komentowanie przez niektórych polityków ostatnich wydarzeń w Trójce, sugestiami o współpracy Marka Niedźwieckiego ze służbą bezpieczeństwa PRL. Publiczny lincz na dziennikarzu zamiast merytorycznych opinii nie przystoi państwowym urzędnikom. Ubolewamy, że Polskie Radio po raz kolejny stało się negatywnym bohaterem dyskursu publicznego.
Wojciech Dorosz
Dorota Nygren
Bartosz Panek
Warszawa, 18.05.2020